czwartek, 24 lutego 2011

Fernando Torres

Wszyscy zadają sobie to pytanie czy Fernando Torres postąpił słusznie odchodząc z FC Liverpoolu do Londyńskiej Chelsea.Większość kibiców Liverpoolu jest zszokowana taka postawą napastnika który był ich ulubieńcem.Czy jego transfer do angielskiego klubu wyjdzie mu na dobre. Zastanawiano się jak Torres odchodził z Atletico Madryt czy sobie poradzi w Premier League jak różniącej się od Ligi Hiszpańskiej jednak młody napastnik udowodnił wszystkim że decyzja o jego przeprowadzce był słuszna. Jak będzie teraz czy znów złote dziecko podjęło dobra decyzję. Od kliku tygodni Fernado Torres przekonywał swoich pracodawców aby nie odrzucali negocjacji z Londyńska Chelsea jednak do ostatniego momentu włodarze byli przeciwni odejścia super napastnika zdobywcy mistrzostwa świata w RPA. Jednak jednoznaczna deklaracja która ukazała się w prasie przekonała iż nie są w stanie zatrzymać go i 31 stycznia przyjęli propozycję od Chelsea za bagatelna kwotę 58 mln euro co jest rekordowym transferem w historii angielskiej Premier League. Co czeka Torresa na Stamford Bridge niewątpliwie ogromna walka o wyjściowa jedenastkę teraz trener Carlo Ancelottie będzie miał w czym wybierać, bo obok Hiszpana w Londynie graja jeszcze Didier Drogba i Nicolas Anelka więc Torres nie będzie miał tak łatwo.


"Jestem bardzo szczęśliwy z powodu mojego transferu, i nie mogę się doczekać, aby pomóc moim nowym kolegom w tym sezonie, i wielu następnych, które mają jeszcze nadejść"
"Grałem z Chelsea wielokrotnie, i były to bardzo ważne mecze, które mam wciąż w pamięci. Wiem, jak wielcy piłkarze tu występują i będę ciężko pracował na swoje miejsce w drużynie. Mam nadzieję, że uda mi się strzelić kilka waznych goli"
"Czułem od zeszłego lata, że muszę uczynić krok naprzód w mojej karierze. Dołączam do drużyny z najwyższego poziomu, nie ma już nic wyżej nad Chelsea. Dołączam do wielkich nazwisk: Terry, Lampard, Drogba, Anelka i mogę być częścią tej wielkiej drużyny."
"Ponadto, Chelsea okazała mi wielki szacunek, działacze pokazali, że naprawdę mnie pragną, a to bardzo ważne, kiedy wiesz, że masz poparcie ludzi w klubie i fanów, którzy zawsze okazywali mi wielki szacunek gdy przyjeżdżałem na Stanford Bridge"

Wygląda na to, że Fernando Torres po swoich wypowiedziach jest zadowolony i krok jaki zrobił wyjdzie na dobre jemu i całemu światu futbolowemu.

czwartek, 17 lutego 2011

LM Arsenal kontra Barcelona.

16 lutego został rozegrany mecz pomiędzy Arsenalem Londyn a FC Barceloną. W pierwszym meczu 1/8 Finału Ligi Mistrzów lepszy okazał się Arsenal oczywiście lepszy pod względem strzelonych bramek. Barcelona podczas tego meczu wymieniła niemal 700 podań,a gospodarze zaledwie 300.Jednak wynik 2:1 został zakończony na korzyść Kanonierów. Pierwsza połowa spotkania należała do graczy Barcelony udokumentował to David Villa w 26 minucie strzelając technicznym strzałem bramkę. Arsenal miał dużo szczęścia szczególnie kiedy to Messi w 15 minucie pomylił się o kilkanaście centymetrów,a następnie w 29 minucie kiedy przegrał pojedynek z polskim golkiperem. W 38 minucie sędzia nie uznał zdobytej bramki przez Messi który dobijając uderzenie Villi był na spalonym jednak jak pokazują wszystkie powtórki iż Messi nie był na pozycji spalonej więc kolejne szczęście po stronie Arsenalu. W drugiej połowie Barcelona raczej starała się długo utrzymywać przy piłce i rezultacie jednak był to błąd. Kanonierzy przyspieszyli tempo gry i nie rezygnowali z walki o zwycięstwo i tak w 78 minucie po pięknym i zaskakującym uderzeniu z ostrego kąta Van Persi zdobywa bramkę. Trener Kanonierów dokonał zmiany wprowadzając do gry Andrieja Arszawina i dał sygnał swojej drużynie aby poszli za ciosem i tak się stało po fantastycznej akcji Nasriego 83 minucie bramkę zdobył Andriej Arszawin. Po końcowym gwizdku uważam że Arsenal za wolę walki i zdeterminowanie zasłużył na zwycięstwo, a Barcelona powinna przeanalizować szczególnie drugą połowę spotkania gdzie gwiazdy nie świeciły i myślały że następne 45 minut będzie tylko formalnością. Jednak nie bez znaczenia jest że aż cztery drużyny angielskie są w 1/8 Finału Ligi Mistrzów.Możemy jednak być już pewni, że w rewanżu czekają nas być może jeszcze większe emocje.

środa, 16 lutego 2011

Pożegnanie Ronaldinho.

Z pewnością przejdzie do historii jako jeden z najwybitniejszych piłkarzy, a to dzięki występom w takich drużynach jak Paris SG, Barcelona i AC Milan.
Swoją karierę na europejskich stadionach rozpoczął 17 stycznia 2001 roku podpisując kontrakt z Paris SG. Ronaldinho reprezentował barwy paryżan przez trzy lata występując w 55 meczach i zdobywając 17 goli w Ligue 1. W 2002 roku został mistrzem świata w Japonii i Korei Południowej. Następnym przystankiem Ronaldinho była wielka Barcelona, klub z Katalonii pozyskał młodego Brazylijczyka za 30 milionów euro choć wcześniej publicznie deklarował że jego marzeniem jest gra w Manchester United ale targu dobił z Barceloną. W Premiera Division spędził pięć kolejnych sezonów rozgrywając 145 meczów i zdobywając 70 goli.
W tym okresie został w 2004 roku najlepszym piłkarzem świata według FIFA, ten tytuł otrzymał także w następnym roku.Mistrzem Hiszpanii został w 2005 i 2006 roku
zdobywając triumf w Lidze Mistrzów. W 2005 roku został zwyciężcą 50 plebiscytu France Football na najlepszego piłkarza klubów europejskich. W 2008 roku Ronaldinho
wraz z drużyną narodową zdobył brązowy medal olimpijski w Pekinie.
W sezonie 2007-08 rozpoczął się jego kryzys, nocne życie i liczne wpadki w mediach zmusiły go do poszukiwania nowego klubu.
I tak latem 2008 roku został piłkarzem Milanu. Transfer opiewał na łączną kwotę 25 milionów euro. W Milanie w sezonie 2008-10 rozegrał 76 spotkań w seria A w których zdobył 20 goli.
Ostatecznie Ronaldinho został najlepiej opłacanym piłkarzem Flamenco i pożegnał się z europejskim futbolem. W europie we wszystkich rozgrywkach ligowych, pucharowych
oraz na szczeblu krajowym i europejskim wystąpił w 376 spotkaniach zdobywając 145 bramek.
Etap europejski zamknął sukcesami, które niewielu zawodników przed nim osiągnęło i uważam że nie wielu osiągnie to po nim.

niedziela, 6 lutego 2011

Podsumowanie okna transferowego w Barclays Premier League

Podsumowanie okna transferowego w Barclays Premier League

Autorem artykułu jest Kopcia



Jak już wiadomo w poniedziałek o północy zostało zamknięte zimowe okno transferowe. Było wiele spekulacji na temat ewentualnych transferów tych największych. Wszyscy patrzyli kogo kupi Arsenal, Chelsea, Manchester United i Manchester City. Teraz czas na małe podsumowanie.

Zacznę od Arsenalu. Ten, jak zwykle niczym ciekawym nie zachwycił swoich kibiców. Kupili, a w zasadzie przyjęli do siebie Ryo Miyaichi, który dołączył do "Kanonierów" na zasadzie wolnego transferu. 18-letni Japończyk grał wcześniej w barwach Chukyodai Chuyko High School. Zobaczymy czy uda mu się pomóc ofensywie Arsenalu, która ostatnio nie spisuje się najlepiej. Natomiast odeszli: Havard Nordtveit do Borussii Monchengladbach za £800,00, Carlos Vela do West Bromwich (wypożyczenie), Jay-Emmanuel Thomas do Cardiff (wypożyczenie), Henri Lansbury do Norwich (wypożyczenie), Kyle Bartley do Rangers (wypożyczenie), Aaron Ramsey do Cardiff (wypożyczenie), Vito Mannone do Hull (wypożyczenie) i Craig Eastmond do Millwall (wypożyczenie).

Kolejnym zespołem jest Chelsea. Wiązanych z nią było wielu zawodników, z resztą jak zawsze. I jak to zwykle bywało większość z nich okazało się tylko plotkami. Tym razem na Stamford Bridge udało się pozyskać Davida Luiza z Benfici za £25 milionów. Oczywiście pozostaje pytanie czy potrzebny jest Chelsea kolejny obrońca. Głęboko bym się nad tym zastanowił. Bosingwa, Terry, Ivanovic i Cole wydają się dość silną formacją obronną. "The Blues" tracą stosunkowo mało bramek, oczywiście jest w tym mała zasługa znakomicie spisującego się w bramce Petra Cecha. Pożyjemy, zobaczymy. Głośnym transferem jest przyjście Fernando Torresa, którego Liverpool odsprzedał londyńskiemu klubowi za £50 milionów. Z tym transferem może i trafili, gdyż po ciężkim okresie, gdzie Chelsea nie mogła się przełamać i strzelać bramek przyda się ktoś, kto wykończy akcję. Ze Stamford Bridge odeszli: Gael Kakuta do Fulham (wypożyczenie), Daniel Sturridge do Boltonu (wypożyczenie), Patrick van Aanholt do Leicester (wypożyczenie) i Jacob Mellis do Barnsley (wypożycznie).

Czas na Manchester United. Tu mamy podobny przypadek jak w Chelsea i Arsenalu. Dużo spekulacji jak w przypadku "The Blues" i mało działania tak jak w "Arsenalu". Na Old Trafford przyszedł Anders Lindegaard z Aalesunds za £3.5 miliona. Czy duński bramkarz szykowany będzie na następce Van der Sara? Nie wiadomo. Pytany o niego były bramkarz "Czerwonych Diabłów", Peter Schmeichel nie jest pewien, czy jego rodak da sobie rade w Anglii. Najwyraźniej Sir Alex Ferguson sądzi inaczej. Myślę podobnie do trenera "Czerwonych Diabłów", ale czas pokaże. Z Manchesteru odeszli: Federico Macheda do Sampdoria (wypożyczenie) i Ben Amos do Oldham (wypożyczenie).

I wreszcie Manchester City. Osobiście zastanawiałem się, kogo i za jaką kosmiczną sumę ściągną do siebie włodarze "The Citizens". Trochę się na nich zawiodłem, bo sprowadzili tylko Edina Dzeko z Wolfsburgu i to za w miarę racjonalne pieniądze. Zapłacili za niego £27 milionów. Czyżby mały kryzys? Nie wiadomo. Wiem tylko, że to nie jest do końca przemyślnay zakup. W końcu mają już u siebie Teveza i Balotelli'ego. Piłkarze, którzy opuścili Manchester City to: Emmanuel Adebayor do Realu Madryt (wypożyczenie), Roque Santa Cruz do Blackburn (wypożyczenie) i Wayne Bridge do West Ham (wypożyczenie).

Można śmiało powiedzieć, że królem, a właściwie królową polowania jest Chelsea, która spośród Wielkiej Czwórki dokonała najlepszych, albo inaczej, najdroższych transferów. Czy to przyniesie zamierzone cele? Mam nadzieje, że tak. Teraz pozostaje nam czekać do końca sezonu i do letniego okna transferowego, gdyż zapowiada się ono bardzo ciekawie.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

piątek, 21 stycznia 2011

Sędzia PZPN w procentach(%).

Wszyscy kibice, działacze a nawet zawodnicy zastanawiają się kto będzie prowadził to spotkanie, jakim człowiekiem jest sędzia piłkarski.

95% sędziów w polskiej piłce nożnej to skorumpowani oszuści którzy pod wpływem obserwatorów, działaczy i biznesmenów (bukmacherów) zrobią wszystko aby się wybić jak najwyżej poświęcając swoją reputację i nazwisko.

5% to sędziowie którzy nie wchodzą w układy i ich kariera kończy się na okręgówce a później sami rezygnują.

"Przez 5 lat zastanawiałem się czy uczciwą pracą jaką wykonuję na boisku coś osiągnę i naprawię choć cząstkę tego całego brudnego systemu i do jakiego wniosku doszedłem, że lepiej jest zająć się czymś innym."

Polska piłka jest tak skorumpowana,że zmiana Prezesa i choćby całego zarządu nic tu nie pomoże bo wszystko to zaczyna się w najniższych ligach. Pamiętam i wspominam jak jeden z działaczy chciał kupić
mecz za kilka butelek wódki taka jest brzydka prawda!!!

65% sędziów nigdy nie grała w piłkę nożną tak to prawda robią to tylko dla pieniędzy.Dla tych 60zł które
dostają za prowadzenie np. A klasy. Więc jak możemy oczekiwać od nich dobrego sędziowania.

30% sędziów ledwo zalicza egzaminy kondycyjne, które są bardzo ważnym elementem całego sędziowania.

60% sędziów w pierwszym terminie egzaminu teoretycznego nie zalicza go. Nie osiągając minimalnego pułapu
zdobytych punktów za odpowiedź.

Czy można by coś poradzić PREZESOWI PZPN no nie wiem to bardzo trudne, ale po pierwsze sędziom powyżej 40 roku życia podziękować nawet jeśli mają doświadczenie przeważnie to korupcyjne, a po drugie postawić na młode wilki. Po trzecie podnieść stawki dla sędziego aby jego wysiłek i uczciwość była dobrze nagrodzona. Po czwarte niech sędziowanie będzie zawodem tak jak lekarz, nauczyciel czy policjant jeśli ktoś
wybierze tą drogę to nie będzie ryzykował utraty pracy. Życzę PZPN dużo zdrowia będzie im potrzebne.

Wszystkie dane i treść artykułu są prawdziwe, a źródłem jest sędzia PZPN.

środa, 12 stycznia 2011

Jak zarobić na zakładach Bukmacherskich

Witam!

Jak zarobić na zakładach Bukmacherskich.

Kilka lat musiało minąć zanim zrozumiałem że szybko i dużo nie da się wygrać. Grałem za małe i duże kwoty ale nic się nie sprawdzało do pewnego momentu kiedy górę wzięła matematyka i to w jak prosty i łatwy sposób można ją zastosować.
Nie myśl, że za darmo będziesz wygrywał NIE będziesz musiał troszkę popracować.

Po pierwsze ważne jest abyś miał konto u jakiegoś bukmachera w internecie będzie ci łatwiej i szybciej zawierać zakłady ponieważ będziesz miał ich sporo może nie na początku kilka propozycji znajdziesz na mojej stronie znajdują się reklamy z kontami bukmacherskimi.
Po drugie musisz mieć konto w banku aby przelewy przechodziły sprawnie pamiętaj, że wszystko musi być na ciebie ponieważ później będziesz musiał podać kopie dowodu jest to potrzebne do wypłaty pieniędzy.
Po trzecie musisz dokonać wpłaty na konto bukmacherskie ja zalecam 250 ale jeśli jesteś w stanie wpłacić więcej to tylko z korzyścią dla ciebie.
Jeśli nie wiesz jakiego bukmachera wybrać możesz w komentarzu podać maila to ci podpowiem jaki będzie dla ciebie najlepszy.

To wszystkie czynności jakie musisz zrobić aby ZACZĄĆ ZARABIAĆ.

ZACZYNAMY ZARABIANIE PIENIĘDZY

Na początku w zależności ile wpłaciłeś:
250 zł - zaczynamy od 10 drużyn
500 zł - zaczynamy od 20 drużyn
750 zł - zaczynamy od 30 drużyn
1000 zł -zaczynamy od 40 drużyn

Pokażę Ci zarabianie przy pierwszej opcji:

KWOTA 250 zł   -  10 drużyn
Pierwsze co będziesz musiał zrobić to wybrać 10 drużyn które mają najmniej remisów to jest proste musisz znaleźć stronę ze statystykami i sprawdzić każdą ligę (jeśli miałbyś więcej środków na koncie to polecał bym abyś grał cała ligą np. Angielską będzie ci później łatwiej nad wszystkim panować)
Wybieram 10 drużyn:
A B C D E F G H I J
Teraz czas na obstawianie:
Zaczynasz od stawki najmniejszej za 2 zł  drużyna A-remis kurs jaki jest przy remisie waha się od 3,00-5,00 w zależności kto gra np.
A-3,30 stawiasz 2zł = wygrana 6,60 zł
zastanawiasz co będzie jak przegra oczywiście, że może przegrać średni każda drużyna co piąte spotkanie remisuje są wyjątki ale o ty później.
Nasza drużyna przegrywa a my tracimy 2 zł co dalej zastanawiamy się otóż
obstawiamy:
A-3,30 stawiasz 3zl = wygrana 9,90 zł pamiętaj że wcześniej postawiłeś 2zł i teraz 3zł razem daje 5zł
zastanawiasz się co będzie jak przegra oczywiście, że może przegrać
Nasza drużyna przegrywa a my tracimy 3zł razem to już jest 5zł co dalej zastanawiamy się
obstawiamy:
A-3,30 stawiasz 4zł = wygrana 13,20 zł pamiętaj że wcześniej postawiłeś 5zł i teraz 4zł razem daje 9zł
zastanawiasz się co będzie jak przegra oczywiście, że może przegrać pamiętaj że podczas wszystkich meczy 33% to remisy
Nasza drużyna przegrywa a my tracimy 4zł razem to już jest 9zł co dalej zastanawiamy się
obstawiamy:
A-3,30 stawiasz 6zł = wygrana 19,80 zł pamiętaj że wcześniej postawiłeś 9zł i teraz 6zł razem daje 15zł
zastanawiasz się co będzie jak przegra oczywiście, że może przegrać
Nasza drużyna przegrywa a my tracimy 6zł razem to już jest 15zł co dalej zastanawiamy się
obstawiamy:
A-3,30 stawiasz 8zł = wygrana 26,40zł pamiętaj że wcześniej postawiłeś 15zł i teraz 8zł razem daje 23zł
Nasza drużyna wygrywa:
A-wygrywa-wygrywamy 26,40zł pamiętaj ze postawiliśmy na ten mecz w sumie 23zł wiec rzeczywista wygrana to 3,40zł

Pamiętaj ze to tylko jedna drużyna pomyśl co się dzieje jak jest ich 100 wtedy wygrana to 340zł a teraz pomyśl jak grasz za dwa razy więcej to wtedy wygrana 680zł

Przykład:

Jeden cykl stawiamy 10 meczy stawka 2zł koszt 20zł
Statystycznie 33% meczy remisuje
WYGRANA                    PRZEGRANA

3 kupony                     7 kuponów
3*3,30*2zł=19,80zł 
----------------------------------------
stawiamy 7 meczy stawka 3zł             koszt 21zł
Statystycznie 33% meczy remisuje
WYGRANA                    PRZEGRANA

2 kupony
2*3,30*3zł=19,80zł           5 kuponów
----------------------------------------
stawiamy 5 meczy stawka 4zł             koszt 20zł
statystycznie 33% meczy remisuje
WYGRANA                    PRZEGRANA

2 kupony
2*3,30*4zł=26,40zł           3 kupony
----------------------------------------
stawiamy 3 kupony stawka 6zł            koszt 18zł
statystycznie 33% meczy remisuje
WYGRANA                    PRZEGRANA

2 kupony
2*3,30*6zł=39,60zł           1 kupon
----------------------------------------
stawiamy 1 kupon stawka 8zł             koszt 8zł
statystycznie co piąty mecz jest remisem
WYGRANA                    PRZEGRANA

1 kupon
1*3,30*8zł=26,40zł

zakończyliśmy cykl teraz czas na podsumowanie

koszty 20zł+21zł+20zł+18zł+8zł=87zł
wygrane 19,80zł+19,80zł+26,40zł+39,60zł+26,40zł=132zł

TWÓJ ZYSK TO 45zł
przy wkładzie 87zł zastanawiasz się dlaczego proponowałem wpłatę 250zł otóż dlatego że koszt pięciu krotnego postawienia na jeden mecz to 23 zł jeśli chcesz rozpocząć tak zarabiać musisz być zabezpieczony to wszystko.

Teraz pomyśl twój zysk to 45zł czyli możesz dodatkowo obstawiać już 2 mecze czyli masz już 12 drużyn więc twoje zyski się zwiększą to czysta matematyka.

A teraz pomyśl jeśli zaczniesz od 50 meczy twoje zarobki powiększą się aż pięć razy czyli zarobisz 225zł.

A teraz pomyśl jak będziesz już grał wszystkimi ligami co daje nam ponad 5000 drużyn czyli twoje zyski będą aż 500 krotnie większe co jest najpiękniejsze to to że grasz cały czas kiedy drużyna wygra zaczynasz od podstawy czyli od 2zł i tak w kółko.

Tak wiec praca przez cały rok można powiedzieć że jak nabierzesz wprawy to mecze będziesz stawiał w dwa dni co daje ci resztę czasu wolnego i będziesz go spędzał jak chcesz.

Na dodatek nie musisz się martwić czy drużyna wygra czy przegra ty masz konkretny cel remis a on wcześniej czy później będzie.

Zastanawiasz się a co się stanie jeśli drużyna po pięciu spotkaniach nie zremisuje i są na to dwa sposoby:

Pierwszy to rozdzielenie kwoty czyli zostajesz przy 8zł a dodatkowo obstawiasz nową drużynę za 8zł tylko wtedy musisz być czujny bo łatwo się zgubić dlatego prowadź sobie dodatkowo jakiś zeszyt np. jeden zeszyt to jedna liga itp.
Drugi to stawiasz dalej tylko musisz sobie obliczyć ile wydałeś do tej pory i ile musisz postawić aby ci się zwróciło i oczywiście żebyś zarobił bo nie jesteś pomocą społeczna i nic za darmo nie robisz.

Myślę że tyle powinno wystarczyć abyś mógł spokojnie zarabiać i nie martwić się że ktoś cię nie oszuka bo sam o wszystkim decydujesz.

poniedziałek, 10 stycznia 2011

Oglądanie meczy piłki nożnej w internecie.

Autorem artykułu jest Tomasz  Zalewski

Jak oglądać mecze w internecie za darmo, w bardzo dobrej jakości, bez oczekiwania na połączenie, jak w większości programów takich jak Spocast, TVAnts? W tym artykule wytłumaczę jak możesz wykorzystać połączenie internetowe i oglądać właśnie dobrej jakości mecze na swoim komputerze lub telewizorze LCD.
Jak to naprawdę jest z oglądaniem sportu przez internet? Osobiście uważam, że bardzo ciężko oglada się mecze na wolniejszym połączeniu internetowym przez programy typu P2P jak Sopcast. Czasami połączenie jest tak słabe, że nie idzie nic oglądać. Obraz cały czas się tnie, a mecz oglądamy z kilkuminutowym opóźnieniem. Tak samo z innymi programami telewizji internetowej. Jeśli oglądamy mecz i chcemy obstawiać kursy meczu na żywo lub handlować kursami w trakcie meczu, to już w ogóle nie możemy takiej telewizji wykorzystać do naszych celów. Przecież nie obstawimy, że Wisła wygra, jeśli piłkarz Legii wychodzi na czystą pozycję.

Mecze w internecie

Ale jest jedno dość solidne rozwiązanie, gdzie możemy oglądać mecze sportowe bez opóźnień w bardzo dobrej jakości jak na warunki połączenia internetowego. I co najważniejsze, jest ono stabilne i za darmo. Można do tego wykorzystać kilku bukmacherów internetowych, gdzie można oglądać na żywo mecze piłkarskie większości lig świata, puchar UEFA, może wkrótce nawet Ligę Mistrzów na żywo. Zarabiają oni niesamowite pieniądze, ale konkurencja jest bardzo duża i ludzie oczekują coraz więcej. Najwięksi bukmacherzy muszą więc podwyższać oczekiwania i już kilku z nich wykupiło prawa do pokazywania legalnych meczy w internecie, a musi ich to naprawdę sporo kosztować, ponieważ mecze te są pokazywane na żywo z minimalnym opóźnieniem, tak żeby ludzie mogli w trakcie nich obstawiać pieniądze na dane drużyny.

Piłka nożna na żywo

Można oglądać większość meczy lig takich jak włoska i Bundesliga. Bukmacherzy wykupują prawa do meczy, ale też zarabiają, ponieważ więcej nowych ludzi się u nich rejestruje i przejmują klientów konkurencji.  I tutaj powinniśmy się zatrzymać. Niezależnie, czy wpłaciłeś 5 Euro na ich konto i nie zamierzasz nic obstawiać, czy obstawiasz setki Euro masze te same prawa do oglądania meczy. Możesz wykorzystać tę lukę i oglądać wiele meczy nic za nie nie płacąc i tak naprawdę nie korzystać z usług bukmachera, który będzie liczył na Twoje pieniądze. Jeśli już chciałbyś obstawić jakiś kurs, to zainteresuj się sport tradingiem , a będziesz miał duże szanse na dość dobry zarobek przy okazji oglądania meczu ulubionej drużyny.

Sport Na Żywo mecze piłki nożnej, koszykówki, tenisa, siatkówki, piłki ręcznej.